13.04.1947 – 14.01.2024
Urodzona w Budzichowie koło Lubska, gdzie ukończyła Liceum Ogólnokształcące. Zaliczyła dwa lata nauki na Wydziale Prawa Uniwersytetu Zielonogórskiego. Krótko pracowała w Zielonej Górze, ale postanowiła pracować w górach. Odnalazła się jako instruktor kulturalno-rozrywkowy, najpierw w FWP Karpacz, a następnie w Szklarskiej Porębie, którą sobie obrała jako swoje miejsce na ziemi. W roku 1987 zdobyła upragnione uprawnienia przewodnika górskiego klasy III na obszar Sudetów. Wtedy nabrała wiatru w żagle. Była zachłanna i pilna w zdobywaniu wiedzy, zyskując uznanie nawet u Tadeusza Stecia, który z zasady nie komplementował kobiet, a zwłaszcza przewodniczek. Jadzia była świetną koleżanką, z tych, co to do tańca i do różańca.
Była bardzo lubiana przez środowisko przewodnickie, skora zawsze do pomocy młodszym koleżankom i kolegom wchodzącym w życie przewodnickie. Uwielbiana wręcz przez oprowadzanych wczasowiczów i kuracjuszy. Miała bardzo dobry kontakt z dziećmi i lubiła odkrywać przed nimi tajemniczy i ciekawy świat Karkonoszy, przyrodę i piękno gór. Pilnie i owocnie uczyła się rzemiosła przewodnickiego od starszych koleżanek i kolegów. Zafascynowana rzemiosłem przewodnickim starszego kolegi, pisarza i gawędziarza Aleksandra Wiącka, po Jego śmierci kontynuowała prelekcje i gawędy w „Jego” domach kultury i ośrodkach wczasowych. Zawsze aktywna, zwłaszcza w środowisku przewodników w Szklarskiej Porębie, inicjując i organizując liczne rocznie, urodziny i spotkania integracyjne i towarzyskie, wyjazdy szkoleniowe, zawsze w dobrym humorze, pogodna, miła i uczynna.
Nigdy nie stroniła od prac społecznych dla dobra innych. W 2005 roku zdobyła uprawnienia Instruktora Przewodnictwa PTTK, co dla Niej był o tyle łatwe, że wcześniej czynnie uczestniczyła w zajęciach Szkoły Górskiej Przewodnictwa i Narciarstwa PTTK, dając sobie radę z łatwością zarówno na wspinacze jak i na sali wykładowej. Od 2005 r. była skarbnikiem w jeleniogórskim Kole Przewodnickim, później w Komisji Rewizyjnej. Była jedną z pierwszych przewodniczek z Koła Przewodnickiego, która zdobyła w roku 2005 uprawnienia do prowadzenia wycieczek po ukochanej Pradze, po której wodziła turystów jeszcze w latach 70-tych, gdy nie było to legalne, gdy na zleceniach kierowca miał wpisany jako cel wycieczki Liberec, a jakoś dziwnym trafem zahaczał o Pragę. Kochała też oprowadzać po Dreźnie i Szwajcarii Saksońskiej, budząc podziw wśród turystów za ogrom wiedzy i ciekawostek, tak lubianych do słuchania. Od 2011 r. aż do śmierci była członkiem Komisji Rewizyjnej Towarzystwa Przyjaciół Szklarskiej Poręby, którą znała jak mało kto. A i Ona była znana przez mieszkańców swojego – z wyboru – miasta.
Tuż przed śmiercią otrzymała odznakę Zasłużony Przewodnik PTTK, której nie odebrała podczas uroczystej akademii z okazji 70-lecia Koła Przewodnickiego i Roku Przewodników Sudeckich w połowie listopada 2023 r. Tak bardzo chciała być z nami, tak się cieszyła na spotkanie i biesiadę w gronie przyjaciół, jednak odezwały się kolejne symptomy Jej choroby i musiała zostać w domu.
Straciliśmy wspaniałą koleżankę i przyjaciółkę, o której będziemy pamiętać i Ją wspominać. Odeszła wartościowa, solidna, obowiązkowa i niezawodna Osoba.
Tyle jeszcze miała planów, tyle do zrobienia, tylu osobom miała jeszcze pomóc…
Żegnaj Jadziu…
Pożegnamy się z Jadzią 17 stycznia, w środę o godz. 14.00 w kaplicy na cmentarzu komunalnym w Szklarskiej Porębie.