Drukuj

W niedzielę 30 listopada 2014 r. Oddział PTTK „Sudety Zachodnie” w Jeleniej Górze wraz z Karkonoską Pracownią Krajoznawczą przy Związku Gmin Karkonoskich zaprosili turystów na 44. wycieczkę Rajdu na Raty. Jest to już ostatnia wycieczka przed zakończeniem tegorocznego sezonu turystycznego, który zaplanowano na pierwszą niedzielę grudnia.



Zwiedzanie pracowni miedziorytnika Macieja Lerchera. Foto: Krzysztof Tęcza


Turyści przed pałacem w Bukowc
u.
Foto: Krzysztof Tęcza

Tym razem turyści prowadzeni przez Wiktora Gumprechta spotkali się w Mysłakowicach by po zwiedzeniu pałacu i kościoła przejść do Bukowca, gdzie mogli zobaczyć jak wygląda obecnie Opactwo oraz wieża widokowa. Oba obiekty przeszły prace remontowe i ich wygląd jest wielkim zaskoczeniem dla tych, którzy byli tutaj dawno temu.



Turyści w Karkonoskiej Pracowni Regionalnej ZGK w Bukowcu. Foto: Krzysztof Tęcza



Krzysztof Tęcza (kierownik Pracowni) i Darek Kużelewski (GKR ZG PTTK). Foto: Krzysztof Tęcza

Głównym jednak celem dzisiejszej wycieczki była wizyta w pałacu w Bukowcu – siedzibie Związku Gmin Karkonoskich. To właśnie tutaj utworzono Karkonoską Pracownię Krajoznawczą. Prowadzący ją – autor tych słów – przyjął grupę i zaprezentował zbiory jakie posiada Pracownia. Jest to uratowany księgozbiór istniejącej kiedyś przy PTTK Regionalnej Pracowni Krajoznawczej. Jest to tylko niewielka część dawnych zbiorów. Nie mniej na apel prowadzącego Pracownię zbiór już powiększa się o dary przekazywane przez turystów. Na dobry początek przybyli tutaj miłośnicy wypoczynku na świeżym powietrzu wzięli udział w konkursie krajoznawczym. Ci z dobrym refleksem zdobyli cenne nagrody.


Foto: Krzysztof Tęcza

Oczywiście zwiedzono także pałac. Turyści mogli zobaczyć jak wygląda prawdziwy strych, którego dwustuletnia konstrukcja, nie dość że jest prawie bez ubytków, to jeszcze ma specyficzny zapach, którego nie można pomylić z niczym innym. Ciekawość wszystkich wzbudziły dziwne urządzenia znajdujące się na strychu. Nie mniejszą ciekawość wywołały rozwieszone wszędzie prace Macieja Lerchera, który urządził tutaj swoją pracownię. Prace tego znanego miedziorytnika można oglądać do końca roku.

W salach księżycowej i słonecznej zwiedzający pałac zapoznali się z wystawą przybliżającą życie Redenów, dawnych właścicieli tego obiektu. Oczywiście w tak krótkim czasie nie jest możliwe przestudiować dwadzieścia plansz, więc po wysłuchaniu skróconej wersji tego co zawarto w tych opisach zaprosiłem wszystkich do kolejnych wizyt tak by mogli jeszcze raz, spokojnie przyjrzeć się zgromadzonym zdjęciom i planom. Na koniec turyści zeszli do piwnic pałacowych i dowiedzieli się w jaki sposób w dawnych czasach można było niepostrzeżenie wymknąć się, wykorzystując tajne przejście prowadzące przez szafę z sekretariatu, właśnie do piwnicy i dalej do parku.

Ukoronowaniem tak wspaniałej wycieczki było przygotowane ognisko. Wszak dzisiaj są Andrzejki. Szybko zastawiono ustawione stoły przyniesionymi smakołykami i zaczęła się prawdziwa uczta. Najważniejszym było pieczenie kiełbasek. Najbardziej zadowolone były dzieci. Zabawa, rozmowy i plany na kolejne wypady nie miały końca. Nic więc dziwnego, że tych najbardziej wytrwałych zaskoczył zmrok. Pozostało tylko ugasić ogień i posprzątać po sobie.

Karkonoska Pracownia Regionalna w Bukowcu zaprasza wszystkich zainteresowanych naszym regionem do współpracy i korzystania zarówno z jej zbiorów jak i wiedzy oraz doświadczenia osoby prowadzącej Pracownię.


Zebranie Towarzystwa Karkonoskiego. Foto: Krzysztof Tęcza

W dniu dzisiejszym do Pracowni przybył, w drodze z Drezna, Darek Kużelewski – opiekun pracowni krajoznawczych PTTK z ramienia Głównej Komisji Rewizyjnej. Zapoznał się on z warunkami jakie zostały stworzone przez ZGK oraz dowiedział się o planach i zaproponował współpracę. Swoimi wrażeniami zapewne podzieli się z działaczami w Warszawie.

Podczas pierwszej wizyty turystów w pracowni przybyło ponad osiemdziesiąt osób.

Dodam jeszcze, że w trakcie zabawy, odbyło się spotkanie Towarzystwa Karkonoskiego, podczas którego ustalono plany na kolejny rok. Są one imponujące. Oby tylko udało się zrealizować je w połowie będzie to niewątpliwie sukcesem.

 

Krzysztof Tęcza